Ostre słowa Guardioli. "To nie jest normalne. Pozabijamy piłkarzy, jeśli szefowie federacji się nie zreflektują"

W Manchesterze City plaga kontuzji. Kolejnym zawodnikiem, który może wypaść z gry, jest Kyle Walker. Pep Guardiola nie ukrywa irytacji takim obrotem sprawy.
- Każdy widział w ostatnim czasie, ilu piłkarzy odniosło kontuzje. Pozabijamy piłkarzy, jeśli szefowie federacji się nie zreflektują. To nie jest normalne, by grać w sylwestra i od razu dwa dni później. Zamiast świętować Nowy Rok, to myślisz o kolejnym spotkaniu - powiedział Hiszpan.
- Wiem, że przedstawienie musi trwać, ale oni stracili już nad tym kontrolę. Oni nie dbają o piłkarzy, a ludzie przychodzą oglądać piłkarzy, a nie trenerów czy na konferencję prasową. W Anglii nie chroni się piłkarzy. Musicie patrzeć na jakość, a nie na ilość - dodał Guardiola.
- Zawodnicy muszą dostać czas na regenerację. Zobaczcie, ilu piłkarzy ma kontuzje mięśniowe. My musimy dbać o nich, bo terminarz rozgrywek tego nie robi - podkreślił.
Ekipa Manchesteru City musi obecnie zmagać się z kontuzjami. Z gry wypadł Gabriel Jesus, wcześniej Benjamin Mendy. Pod znakiem zapytania stoi najbliższa przyszłość Kyle'a Walkera, który utykał przez ostatnie minuty meczu z Watford.
- Zawodnik przejdzie badania, wtedy będziemy wiedzieć więcej - zakończył hiszpański szkoleniowiec.