Ostra riposta Ramosa! "Brakuje tylko, żeby Firmino powiedział, że się przeziębił, bo spadła na niego kropelka mojego potu"
Sergio Ramos w rozmowie z dziennikarzami odniósł się do kontrowersji wokół swojego występu w finale Ligi Mistrzów.
Ramos spotkał się z liczną krytyką za ostrą grę w starciu z Liverpoolem. - Mówili, że założyłem Salahowi chwyt z judo. Teraz bramkarz twierdzi, że miał wstrząśnienie mózgu po starciu ze mną… Brakuje tylko, żeby Firmino powiedział, że się przeziębił, bo spadła na niego kropelka mojego potu - kąśliwie skomentował Hiszpan.
Obrońca podkreślił, że sytuacje z jego udziałem są wyolbrzymione przez media. - Rozmawiałem z Salahem, wymieniliśmy po meczu wiadomości, wszystko było w porządku. Mógł wtedy nawet zagrać w drugiej połowie z blokadą. Ja czasami sam tak robiłem. To na końcu nie było też coś takiego wielkiego, ale wydaje się, że gdy coś zrobi Ramos, trzeba wyróżnić to trochę mocniej - dodał.
- Nie chciałem wypowiadać się na ten temat, bo na końcu wszystko się wyolbrzymia, ale jeśli popatrzymy dokładnie na tamtą akcję, on pierwszy łapie się mojego ramienia, a ja upadam na drugie - zakończył.