Ostra reakcja PZPN na zamieszanie wokół Paulo Sousy. Wielkie odszkodowanie za zerwanie umowy?
W wigilijny wieczór w brazylijskich mediach pojawiły się szokujące informacje ws. przyszłości Paulo Sousy. Jeżeli plotki nt. odejścia selekcjonera okazałyby się prawdziwe, to według informacji "Sport.pl" na całe zamieszanie ostro zareagowałby PZPN.
Od pewnego czasu portugalski szkoleniowiec łączony jest z pracą w Brazylii - najpierw we Flamengo, a później w Internacionalu Porto Alegre. Brazylijskie media informowały, że Sousa dogadał się z tym drugim klubem i na dniach podpisze dwuletni kontrakt. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
W rozmowie z nami medialnym doniesieniom ostro zaprzeczył agent selekcjonera, Hugo Cajuda. Twierdzi, że to jedynie wyssane z palca plotki, a szkoleniowiec skupia się nadal na pracy z kadrą.
- Brazylijska prasa jest szalona. Nic się nie dzieje. Są święta. Nie możemy komentować każdej plotki, łączącej trenera z jakimś klubem - uciął.
Ostatnie doniesienia spotkały się z ostrą reakcją ze strony PZPN-u, o czym informuje "Sport.pl". W przypadku zerwania umowy przez Sousę sprawa ma trafić do FIFA.
W światowej federacji Polski Związek Piłki Nożnej zamierza domagać się odszkodowania, wynoszącego kilka milionów złotych. Na tyle wyceniono zerwanie umowy oraz koszty związane z zatrudnieniem nowego trenera.
Na razie w piłkarskiej centrali zachowują jednak spokój. Sousa nie poinformował nikogo, jakoby chciał podjąć pracę w Brazylii. Wersja sprzed kilku tygodni pozostaje aktualna - to Portugalczyk ma poprowadzić naszą kadrę w marcowych barażach o mundial.