Ostra bójka w meczu Francji. Kibice musieli się ratować [WIDEO]
Sporą sensacją zakończył się mecz reprezentacji Francji w Lidze Narodów. Faworyt zremisował z Izraelem 0:0. Więcej niż o przebiegu tego spotkania mówi się o wydarzeniach na Stade de France.
Reprezentacja Francji znów zawiodła w Lidze Narodów. W czwartek na drodze byłych mistrzów świata stanął Izrael. Pojedynek rozgrywany na słynnym obiekcie Stade de France zakończył się remisem 0:0.
Gra drużyny prowadzonej przez Didiera Deschampsa znacząco nie odbiegała od zainteresowania tym starciem. Trybuny w Paryżu świeciły pustkami. Na stadionie pojawiło się niespełna 17 tys. kibiców.
Mimo niskiej frekwencji nie udało się uniknąć zamieszek z udziałem kibiców. Z informacji przekazanej przez portal RMC Sport wynika, że w pierwszej połowie doszło do konfrontacji na jednym z sektorów.
Jak donosi znane medium, grupa około 50 osób wszczęła bójkę między francuskimi fanami i kibicami wymachującymi flagami Izraela.
Do akcji niemal od razu wkroczyła ochrona, która szybko opanowała sytuację. Na krążącym po sieci nagraniu widać, że w wyniku groźnego zajścia część kibiców zaczęła się ewakuować i uciekła z trybun.
Sensacyjny remis reprezentacji Francji z Izraelem 0:0 finalnie nie stanął na drodze "Trójkolorowych". W czwartek zapewnili oni sobie awans do ćwierćfinału Ligi Narodów. W kolejnej fazie zagrają też Włosi.