Osobiste wyznanie trenera Club Brugge. "Przed meczami rozmawiam ze zmarłą matką"

Osobiste wyznanie trenera Club Brugge. "Przed meczami rozmawiam ze zmarłą matką"
ANP / pressfocus
Club Brugge we wtorek będzie bronił zaliczki z pierwszego meczu z Atalantą w play-offach Ligi Mistrzów. Przed tym spotkaniem trener mistrzów Belgii zdobył się na osobiste wyznanie.
Pierwszy mecz zakończył się sporą niespodzianką. Club Brugge wygrał u siebie z faworyzowanym rywalem 2:1.
Dalsza część tekstu pod wideo
Drużyna Michała Skórasia spróbuje obronić skromną zaliczkę w Bergamo. Przed rewanżem trener Nicky Hayen przyznał się do osobistej rutyny przedmeczowej.
- Przed naszymi spotkaniami zawsze rozmawiam z moją matką, która zmarła cztery lata temu, o wiele za wcześnie. W zeszłym sezonie przed play-offami w lidze belgijskiej powiedziałem jej, że chcemy zrobić coś szalonego. Ostatecznie zdobyliśmy mistrzostwo. Czy jestem głęboko religijny? Nie, ale czuję, że jest coś na rzeczy - powiedział Hayen.
Belg jest świadomy tego, jak trudne wyzwanie czeka jego drużynę w Bergamo. Twierdzi jednak, że Club Brugge nie będzie skupiał się na obronie.
- Atalanta na pewno zagra bardziej ofensywnie, będzie chciała dominować. Ma do tego piłkarzy, więc spodziewamy się trudnego wieczoru - przyznał Hayen.
- My musimy zagrać swoje, pokazać taką samą dyscyplinę taktyczną jak w pierwszym meczu. Wierzę w swoją drużynę. Gramy odważnie, ale nie może to przejść w naiwność - zakończył trener mistrzów Belgii.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski18 Feb · 12:29
Źródło: ESPN

Przeczytaj również