"Orły" wylądowały! Pachniało niespodzianką w Lidze Mistrzów [WIDEO]
Crvena Zvezda postawiła się faworyzowanej Benfice w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów. "Orły" wywiozły jednak z Belgradu zwycięstwo 2:1.
Lizbończycy kapitalnie weszli w mecz. Już w 9. minucie Angel Di Maria uruchomił w polu karnym Alexandra Baha. Duńczyk został zablokowany, ale piłka spadła pod nogi Kerema Akturkoglu, który zamknął akcję na dalszym słupku.
Do remisu próbował doprowadzić Rade Krunić. Anatolij Trubin poradził sobie z celną próbą bośniackiego pomocnika. Bramkarz Benfiki zachował też czujność przy zagraniu Bruno Duarte.
Przyjezdni z Estadio da Luz nie zamierzali skupić się wyłącznie na defensywie. W 21. minucie Vangelis Pavlidis oddał celny strzał, po którym interweniował Omri Glazer.
Po dwóch kwadransach podopieczni Bruno Lage zdobyli drugą bramkę. Orkun Kokcu popisał się idealnym uderzeniem z rzutu wolnego. Glazer nawet nie próbował interweniować.
Jeszcze przed przerwą Bah zgłosił problemy zdrowotne. Kontuzjowanego prawego obrońcę musiał zmienić Issa Kabore. Po pierwszej połowie Benfica prowadziła różnicą dwóch trafień.
W 65. minucie Nasser Djiga był bliski zdobycia bramki kontaktowej. Po strzale obrońcy gospodarzy piłka przeleciała obok słupka. Nieskutecznością wykazał się też Duarte.
W 86. minucie rezerwowi Crveny przeprowadzili akcję bramkową. Ndiaye utrzymał piłkę, wypuścił podaniem Milsona, a ten pokonał Trubina.
W doliczonym czasie gry "Orły" mogły wyprowadzić trzeci cios. Amdouni huknął jednak w słupek. Benfica ostatecznie wygrała 2:1. W drugiej kolejce Ligi Mistrzów Crvena zagra z Interem, a lizbończycy z Atletico Madryt.