Orest Lenczyk broni Jerzego Brzęczka. "Porządny człowiek z jedną wadą - został trenerem. To zawód dla idioty"
Orest Lenczyk skomentował ostatnie wydarzenia wokół reprezentacji Polski. Zdaniem doświadczonego trenera Zbigniew Boniek popełnił błąd zwalniając Jerzego Brzęczka.
Biało-czerwoni średnio rozpoczęli eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw świata. W trzech meczach zdobyli cztery punkty. Pokonali jedynie słabiutką Andorę.
Lenczyk sugeruje, że Polacy mogliby mieć lepszy bilans otwarcia, gdyby nie zmiana selekcjonera. Jego zdaniem Boniek podjął złą decyzję zatrudniając Sousę.
- Uważam, że Jerzy Brzęczek powinien być selekcjonerem do końca Euro i kwalifikacji do mistrzostw świata. Zmianę trenera tłumaczono tym, że chciała tego opinia publiczna. A ja pytam, kto to jest opinia publiczna? To prawdopodobnie doradcy jednego człowieka, który się bardziej martwi o swoje koryto niż o polską piłkę. Jerzy Brzęczek zasłużył, by do końca pracować z tą kadrą - ocenił Lenczyk w rozmowie z TVP Sport.
Sousa w swoich pierwszych meczach podejmował odważne, choć często nietrafione decyzje. Portugalczyk zaszokował zwłaszcza przed swoim debiutem z Węgrami, gdy wystawił Michała Helika, a nie na Kamila Glika.
- Nie można na kogoś stawiać, jak się miało cztery, pięć treningów. Jurek wiedział wszystko na ten temat. Żył tym! Pod koniec zeszłego roku mocno nim poniewierano. Bardzo mi było przykro, tym bardziej, że znam go osobiście. To bardzo porządny człowiek. Ale ma jedną wadę – został trenerem. A ja ciągle powtarzam i do końca życia zdania nie zmienię, że zawód trenera to zawód dla idioty. Jak można wykonywać zawód, gdzie w najważniejszych momentach nie ma się żadnego wpływu na rozwój sytuacji? Wynik każdego meczu zależy w dużej części od szczęścia, a później media robią z tego dumę narodową - komentuje Lenczyk.
Zwolnienie Brzęczka skrytykował też Grzegorz Lato. Były prezes PZPN uważa, że selekcjonerem biało-czerwonych powinien być Polak. Więcej TUTAJ.