Onyszko: Minęło 20 lat i nic się nie zmieniło

Onyszko nie krył oburzenia, że wciąż są kluby, choć grają w najwyższej klasie rozgrywkowej, mają problemy z płynnością finansową. - Wyjeżdżałem z ekstraklasy w 1998 roku, bo nie płacili. Minęło 20 lat i nic się nie zmieniło. Trzeba to przeciąć. Kluby, których nie stać na grę w ekstraklasie, powinny występować maksymalnie w pierwszej lidze. Proste - powiedział były golkiper.

Onyszko dla porównania opowiedział, jak wygląda sytuacja w klubach z ligi duńskiej. - Gdy grałem w Danii, nigdy nie przyszło mi do głowy, żebym miał nie dostać pieniędzy. Pensje były wysyłane punktualnie co do dnia - dodał Onyszko.

- Tak naprawdę trudno traktować Ekstraklasę poważnie, bo jest źle zarządzana, brakuje w niej stabilizacji. Ekstra jest tylko z nazwy, w rzeczywistości to partyzantka. Niestety w Polsce jest to normalne, nie robi to na ludziach wrażenia - zakończył były bramkarz.