Oni wciąż chcą Antony'ego. Warunek jest jeden

Antony trafił do Realu Betis w zimowym okienku transferowym. Skrzydłowego wypożyczono na pół roku, a w umowie nie zawarto opcji wykupu Brazylijczyka.

Hiszpanie zobowiązali się przy tym do opłacania 84% pensji zawodnika, a także bonusów za występy. Mimo tego 25-latek się spłacił i zrobił kapitalne wrażenie.

Do tej pory Antony wystąpił w 18 meczach, zdobył pięć bramek i zanotował cztery asysty, a Betis ma ochotę na więcej. The Telegraph przekazało, że na Old Trafford trafi propozycja kolejnego wypożyczenia zawodnika.

Przedstawicieli La Liga zwyczajnie nie stać na to, aby usiąść do rozmów w sprawie transferu definitywnego. Jednocześnie mają nadzieję na zatrzymanie reprezentanta "Canarinhos". Piłka leży po stronie Manchesteru United.

Na ten moment nie wiadomo, co postanowią "Czerwone Diabły". Prawdą jest, że Antony odżył w Hiszpanii, natomiast w Anglii prezentował się słabo, a na wcześniejszym etapie sezonu właściwie nie otrzymywał szans od Rubena Amorima.