"Oni są grabarzami polskiej piłki!". Tomaszewski zaapelował do Kuleszy. Chodzi o wybór nowego selekcjonera

Jan Tomaszewski zaapelował do Cezarego Kuleszy. Były bramkarz uważa, że prezes PZPN przy wyborze selekcjonera kadry powinien skonsultować się z byłymi reprezentantami Polski.
Przyszłość Czesława Michniewicza wciąż nie jest wyjaśniona. Na razie PZPN nie przedłużył z nim kontraktu na dotychczasowych warunkach. Ostateczna decyzja w sprawie ewentualnej dalszej współpracy ma zapaść w przyszłym tygodniu.
W mediach pojawia się wiele nazwisk szkoleniowców zainteresowanych pracą z polską kadrą. Sami zgłosili się m.in. Paulo Bento, Claudio Ranieri czy Andrea Pirlo.
Tomaszewski wie, jak powinien przebiegać wybór nowego selekcjonera. Zaapelował w tej sprawie do Kuleszy.
- Panie prezesie, niech pan nie słucha tych "wybitnych" ekspertów, którzy są zwolennikami autobusu, którzy mówią o polskiej szkole trenerskiej. Oni są grabarzami polskiej piłki! To przez nich byliśmy na 80. miejscu w rankingu - grzmiał Tomaszewski na kanale "Super Expressu".
- Musi być zaangażowany człowiek, który będzie grał do przodu. Najlepiej będzie, jak przestanie pan słuchać grabarzy polskiej piłki, a zaprosi na obiad Błaszczykowskiego, Piszczka i Dudka. Oni najlepiej wiedzą, jakie cechy powinien mieć trener naszej reprezentacji - dodał były bramkarz.
Reprezentacja Polski zagra kolejne mecze w marcu. Zmierzy się wtedy z Czechami i Albanią w ramach eliminacji do mistrzostw świata.