"Zawsze musi być najgłośniejszy". Dawny kolega z kadry drwi z Tomaszewskiego

"Zawsze musi być najgłośniejszy". Dawny kolega z kadry drwi z Tomaszewskiego
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Jan Tomaszewski od wielu lat publicznie krytykuje grę reprezentacji Polski. Byłemu bramkarzowi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet odgryzł się Antoni Szymanowski.
Tomaszewski po wielu meczach reprezentacji Polski nie gryzł się w język. Po niedawnym spotkaniu z Portugalią krytykował choćby Maximiliana Oyedele.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nie spodobało się to Antoniemu Szymanowskiemu. Były boiskowy kolega Tomaszewskiego postanowił przypomnieć debiut bramkarza w narodowych barwach.
- On zawsze musi być najgłośniejszy. Zawsze ocenia wszystkich tu i teraz, a nie w szerszej perspektywie. Wyrugować człowieka i tyle - wypalił Szymanowski.
- Niech ten słynny Jan Tomaszewski przypomni sobie rok 1971 i jego debiut w reprezentacji. Przegraliśmy 1:3 z RFN, a dziennikarze go po prostu zgnoili. A teraz pierwszy do krytykowania - dodał.
Sam Szymanowski w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet wziął Oyedele w obronę. Uważa, że młodzi i utalentowani zawodnicy powinni dostawać szanse w pierwszej reprezentacji.
- Dobrze, że takie młode chłopaki są próbowane. Kiedyś 19-letni piłkarz rzeczywiście był bardzo młody, ale już się to zmieniło. Oyedele wygląda dobrze pod względem fizycznym, ma pewność siebie. Tylko nie wiem, czy w tym momencie w reprezentacji nie ma za dużo eksperymentów naraz - ocenił.
Redakcja meczyki.pl
Maciej PietrasikWczoraj · 08:59
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przeczytaj również