To on chce przejąć reprezentację Brazylii. Ale czy Brazylia chce jego?
W ostatnich godzinach kadrą Brazylii wstrząsnęło zwolnienie Dorivala Juniora. Fabrizio Romano przekazał, że właśnie zgłosił się chętny do zastąpienia selekcjonera.
Dorival Junior prowadził Brazylię od stycznia 2024 roku. Po 18 meczach został zwolniony. Przesądziła klęska z Argentyną (1:4) w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026.
Na ten moment nie wiadomo, kto będzie nowym trenerem ekipy z Kraju Kawy. Wymarzonym kandydatem działaczy pozostaje Carlo Ancelotti. Szkopuł w tym, że Włoch na pewno nie będzie dostępny przed końcem lipca.
Kontrakt Włocha z Realem Madryt obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Jeśli nawet 65-latek zdecyduje się odejść wcześniej, to ma poprowadzić drużynę w Klubowych Mistrzostwach Świata.
W tej sytuacji Brazylijczycy będą rozważali inne opcje. Fabrizio Romano przekazał, że chęć do prowadzenia reprezentacji wyraził Jorge Jesus.
Szkoleniowiec wstępnie dał zielone światło do objęcia stanowiska po zakończeniu sezonu w Al-Hilal. Jego drużyna walczy o mistrzostwo Arabii Saudyjskiej, do pierwszego Al-Ittihad traci cztery punkty.
Jesus nie ma żadnego doświadczenia w roli selekcjonera. 70-letni Portugalczyk prowadził jednak brazylijskie Flamengo w latach 2019-20.