Olympiakos mistrzem Grecji. Michał Karbownik dołożył malutką cegiełkę do sukcesu

Ostateczny triumf Olympiakosu w lidze greckiej był właściwie kwestią czasu. Podopieczni Martinsa mieli bezpieczną przewagę nad drugim PAOK-iem i potrzebowali trzech punktów w bezpośrednim starciu, by zagwarantować sobie zwycięstwo.

Koniec końców sukces rodził się jednak w bólach - jako pierwsi bramkę zdobyli gospodarze. Już w 10. minucie do siatki trafił Murg i PAOK mógł mieć nadzieję, że uda się odłożyć w czasie świętowanie największego rywala.

Niestety dla nich druga połowa stała pod znakiem regularnego naporu Olympiakosu. Goście oddawali znacznie więcej strzałów i dwa z nich znalazły drogę do siatki.

Bohaterami zespołu okazali się Rony Lopez oraz Reabciuk, których trafienia przypieczętowały coś, na co cały zespół pracował od początku sezonu 2021/22.

Tym samym Olympiakos może dopisać sobie 47 mistrzostwo Grecji na swoim koncie. Wynik ten najlepiej pokazuje skalę dominacji "Thrylos" w Helladzie.

Kolejny tytuł dla Olympiakosu jest również powodem do radości dla Michała Karbownika. Chociaż młody zawodnik jest odsunięty od pierwszego zespołu, to w bieżących rozgrywkach zaliczył sześć występów i oficjalnie przysługuje mu miano mistrza kraju.