Olsen: Spodziewałem się wielkiej presji
Robin Olsen latem został nowym bramkarzem AS Romy. Szwed przyznał, że zastąpienie w "Giallorossich" Alissona Beckera jest trudnym zadaniem.
Brazylijczyk został podczas ostatniego okienka transferowego sprzedany do Liverpoolu. Klub ze stolicy Włoch na jego miejsce sprowadził szwedzkiego golkipera z FC Kopenhagi.
- To prawda, że kiedy tutaj przyjechałem, to była na mnie wielka presja. To jest jednak normalne, kiedy trafiasz do wielkiego klubu - powiedział Olsen w rozmowie z oficjalnym programem meczowym "Giallorossich".
- Roma sprzedała Alissona, świetnego bramkarza. Przyszedłem ja, aby go zastąpić. Spodziewałem się wielkiej presji i wiedziałem, że będę musiał pokazać moje umiejętności na boisku. Pracuję ciężko każdego dnia, każdej minuty, aby pokazać, że mam odpowiednią jakość - podkreślił.
- Różnica między futbolem gdzie grałem wcześniej i tym we Włoszech jest ogromna. To jest zupełnie co innego. Zdecydowanie Serie A jest znacznie trudniejszą i lepszą ligą. Nie ma co tego nawet porównywać - zaznaczył.
- Teraz gram z lepszymi zawodnikami i przeciwko lepszym piłkarzom. Różnica jest więc wielka - stwierdził.
Podopieczni Eusebio Di Francesco zajmują ósme miejsce w tabeli Serie A. W najbliższej kolejce zagrają na wyjeździe z Fiorentiną.