Olisadebe rozwścieczył nigeryjskich kibiców. Oberwał za swoje słowa

Emmanuel Olisadebe odwiesił piłkarskie buty na kołek w 2013 roku. Zapisał się na kartach historii jako gwiazda reprezentacji Polski.

46-latek rozegrał z orzełkiem na piersi 25 spotkań. W ich trakcie zdobył 11 bramek. Strzelał m.in. w eliminacjach na mundial w 2002 roku, na który biało-czerwoni wywalczyli awans.

Przed włożeniem koszulki naszej kadry Olisadebe stanął przed trudną decyzją. Były gracz Polonii Warszawa musiał wybrać pomiędzy Polską a Nigerią.

Niedawno 46-latek wrócił pamięcią do swojej decyzji. W wywiadzie dla portalu This Day Live wyznał, że nie żałuje wyboru biało-czerwonych.

- To była dla mnie bardzo trudna decyzja, ale nigdy jej nie żałowałem. To było wspaniałe uczucie grać dla Polski na Mistrzostwach Świata, to marzenie każdego piłkarza, aby grać na arenie międzynarodowej, więc kiedy nadarzyła się okazja, postanowiłem ją wykorzystać i nigdy tego nie żałowałem. (…) Przed meczem pojawiło się wiele krytyki, dlaczego czarnoskóry facet miałby grać w reprezentacji Polski, ale po moim wspaniałym występie w pierwszym meczu kibice przemyślali to na nowo i od tego momentu wszystko szło gładko - mówił Olisadebe.

W trakcie rozmowy prowadzący zapytał 46-latka o szanse Nigerii w walce o awans na nadchodzące mistrzostwa świata. Olisadebe krytycznie ocenił obecną sytuację afrykańskiej kadry i stwierdził, że ta nie ma tożsamości.

- Nigeryjska piłka nożna, moim zdaniem, nie ma teraz tożsamości - mówił Olisadebe.

Wywiad z 46-latkiem został opublikowany również na profilu This Day Live na Facebooku. Słowa Olisadebe o braku tożsamości nie spodobały się nigeryjskim kibicom, którzy dali upust swojej frustracji w sekcji komentarzy.

- Kto pytał? - napisał jeden z kibiców.

- Dlatego niczego nie osiągnąłeś podczas swojej kariery. Wstydź się - skomentował inny internauta.

- Ale ty nic nie osiągnąłeś - napisał inny użytkownik.