Olbrzymi problem Wisły Kraków. Klub nie ma stadionu tuż przed początkiem sezonu

Niebawem rozpocznie się nowy sezon Ekstraklasy, a kibicie Wisły Kraków wciąż nie wiedzą, gdzie ich klub będzie rozgrywać swoje mecze domowe.
Właścicielem Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana, na którym Wisła występuje od lat, jest miasto Kraków. Klub dotychczas dzierżawił ten obiekt.
Teraz jednak miasto odmówiło przedłużenia umowy z Wisłą. Powodem są olbrzymie zaległości finansowe klubu.
Po sprzedaży Carlitosa Wisła spłaciła część długu, ale stanowisko władz miasta jest nieugięte. Warunkiem podpisania nowej umowy jest zwrot zaległych 3,9 mln zł krakowskiemu Zarządowi Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Nasze stanowisko jest niezmienne. Wisła musi zapłacić zobowiązania wobec ZIKiT-u - powiedziała wiceprezydent Krakowa Katarzyna Król.
Na niekorzyść Wisły działa fakt, że przedtem zawarła już trzy ugody z ZIKIT-em, ale z żadnej umowy się nie wywiązała. Ponadto przedstawiciele Wisły przyznali, że klub nie ma takich pieniędzy. Radni z kolei nie mogą sobie pozwolić na przedłużenie umowy bez uregulowania spraw finansowych, gdyż mogłoby to ściągnąć na nich odpowiedzialność karną za działanie na szkodę gminy.
Wszystko to powoduje, że nadal nie jest pewne, gdzie Wisła rozegra mecz 1. kolejki Ekstraklasy. Ten już 21 lipca. Jej rywalem będzie Arka Gdynia.