"Ojciec wszystkich potworów". Guardiola naprawdę to powiedział
Pep Guardiola w wyjątkowy sposób skomentował wyniki Złotej Piłki. Trener Manchesteru City nawiązał do złotej ery Cristiano Ronaldo i Leo Messiego.
W poniedziałek Rodri został wybrany najlepszym piłkarzem świata. Po raz pierwszy w historii statuetka Ballon d'Or trafiła do zawodnika Manchesteru City.
Pep Guardiola jest dumny z wyczynu swojego podopiecznego. Katalończyk podkreślił, że obecnie nastąpiła nowa era futbolu, w której nie ma już dominatorów pokroju Ronaldo i Messiego. W przeszłości obaj sięgnęli po 13 Złotych Piłek, z czego osiem padło łupem Argentyńczyka.
- Cristiano był potworem, a Messi to ojciec wszystkich potworów. W ostatnich 15-20 latach obaj dokonali czegoś niesamowitego. Może w tym czasie Xavi czy Iniesta też zasługiwali na Złotą Piłkę, ale nie mogli wygrać z powodu tej dwójki - ocenił Guardiola na ostatniej konferencji prasowej.
- Era Cristiano i Messiego była niesamowita, oni znajdowali się na innym poziomie niż inni. Ale teraz nadeszła nowa era, każdy może wygrać Złotą Piłkę i wszyscy mamy swoje opinie na ten temat. Czy Vinicius zasłużył? Może, ale tak się nie stało. Zwycięzcę wybrali dziennikarze z całego świata, nie z jednego kraju. Właśnie dlatego piłka jest taka fajna, bo mówi się o niej w każdym zakątku świata - kontynuował.
- Ja mogę tylko pogratulować Rodriemu, jego rodzinie, bliskim. To była wspaniała wiadomość dla samego zawodnika i całego Manchesteru City, naszych fanów. Wszyscy jesteśmy z niego bardzo dumni. Mam nadzieję, że doda mu to jeszcze energii, aby dobrze się zregenerował przed kolejnym sezonem - dodał.
W tym sezonie Rodri wystąpił tylko w trzech meczach City. W rywalizacji z Arsenalem defensywny pomocnik doznał zerwania więzadła krzyżowego.
Hiszpan dotychczas rozegrał 260 spotkań w barwach "Obywateli". Zanotował w nich 26 bramek i 30 asyst.