Ogromne problemy Puchacza. Trener podjął bolesną decyzję
Tymoteusz Puchacz nie przeżywa najlepszego okresu w Holstein Kiel. Wahadłowy nie załapał się do kadry na mecz z Borussią Moenchengladbach.
Puchacz dotychczas wystąpił w 12 spotkaniach Kiel, notując w nich jedną asystę. Otwierające podanie posłał w rywalizacji z Bayernem Monachium przegranej 1:5.
W ostatnich tygodniach "Puszka" ma problem z regularną grą na wysokim poziomie. W 11. kolejce Bundesligi został zdjęty z boiska już w 33. minucie meczu z Mainz.
Później reprezentant Polski wszedł z ławki przeciwko St. Pauli. Tydzień temu całą rywalizację z RB Lipsk oglądał jako rezerwowy. Teraz Holstein szykuje się do rywalizacji z Borussią Moenchengladbach.
Dziennikarz Niklas Heiden podał, że Puchacz nie znalazł się w kadrze na najbliższy mecz Kiel. Polak nie jest kontuzjowany. Nieobecność 25-latka wynika wyłącznie z decyzji trenera Marcela Rappa.
- Nie załapać się do kadry tak nędznego personalnie zespołu - to już trzeba się postarać - ocenił Marcin Borzęcki, dziennikarz Viaplay.
Ekipa Holstein Kiel zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w Bundeslidze. W 13 poprzednich kolejkach zebrała tylko pięć punktów.