"Oglądanie LM w domu jest dziwne"

Manchester United czeka rewanżowe spotkanie z Brugge w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz Anglicy wygrali 3:1, ale mają świadomość, jaką wagę może mieć rewanż.
- United jest potężnym klubem, jednak wszystko zależy od piłkarzy - stwierdził Wayne Rooney.
- Kiedy tu przychodziłem, mówiłem, że chcę grać w Lidze Mistrzów. Oczywiście nadal zaliczamy się do topowych zespołów, ale zakwalifikowanie się do LM jest niezwykle istotne. Dla zawodników zawsze liczy się możliwość wystąpienia w wielkich meczach. Takie są w Lidze Mistrzów - dodał.
- Ciągle oglądam piłkę w TV. Muszę to robić, żeby wiedzieć, jak grają najlepsze zespoły. Ale w zeszłym sezonie nie sprawiało mi to radości. To bardzo dziwne oglądać Ligę Mistrzów w domu, przed telewizorem zamiast uczestniczyć w niej na boisku - kontynuował.
- Słuchanie muzyki przed pierwszym gwizdkiem w Lidze Mistrzów ciągle przyprawia mnie o dreszcze. Dlatego powrót do tych rozgrywek przeciwko Brugge to było coś fantastycznego. W Belgii musimy dokończyć robotę i awansować. Klub tego formatu musi grać w LM - zakończył Rooney.