Oficjalne stanowisko agencji Zalewskiego. Konkrety na temat niedoszłego transferu
Przyszłość Nicoli Zalewskiego w Romie stoi pod gigantycznym znakiem zapytania. Agenci 22-latka postanowili oficjalnie skomentować niedawne wydarzenia.
Aktualnie Zalewski pozostaje graczem Romy. Jego umowa z "Giallorossimi" obowiązuje jednak tylko do końca tego sezonu.
Pod koniec okienka transferowego rzymianie chcieli sprzedać Polaka do Galatasaray. Kluby miały dojść do wstępnego porozumienia, jednak sam zawodnik zablokował ruch. Oferta ze Stambułu nie przekonała naszego reprezentanta.
Zalewski pozostał w Rzymie, gdzie chwilowo nie ma dla niego miejsca. Daniele De Rossi oficjalnie potwierdził, że klub postanowił odsunąć gracza od pierwszego zespołu. Sytuacja może się zmienić, jeśli przedłużyłby kontrakt. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Teraz głos w całej sprawie zabrała agencja reprezentująca interesy Zalewskiego. Oficjalnie podziękowano Turkom za zainteresowanie. Podkreślono jednocześnie prawo zawodnika do odrzucenia oferty i decydowania na temat swojej przyszłości.
- W ostatnich dniach czytaliśmy wiele informacji na temat sportowych losów Nicoli Zalewskiego, które nie oddają prawdy. W porównaniu z początkową otwartością, jaką Zalewski wyraził wobec zainteresowania Galatasaray, później zdecydował się odrzucić ofertę tureckiego klubu. Zawodnik wyraża jednak ogromną wdzięczność za okazane zainteresowanie i wysiłki czynione do ostatnich chwil okienka przez Galatasaray - oświadczyła agencja GP Soccer and Management Srl na łamach agencji ANSA.
- Jednocześnie swoboda piłkarza w zakresie negocjacji związanych z jego działalnością sportową jest rzeczą absolutnie niekwestionowaną i niepodlegającą żadnym ograniczeniom (nawet w przypadku rozmów z własnym klubem w sprawie ewentualnego przedłużenia umowy). Uznając za słuszne pozostawienie mediom wszelkich ocen dotyczących metod i okoliczności związanych z negocjacjami, nie możemy akceptować kolportowania nieprawdziwych informacji. Z całą stanowczością zapraszamy tych, którzy zamierzają przekazywać informacje zgodne z prawdą, aby najpierw zebrać wszystkie elementy historii przed jej upublicznieniem, unikając bezużytecznych spekulacji, które działają na szkodę piłkarza - dodali przedstawiciele Zalewskiego.
W niedzielę Roma zagra z Genoą. Zalewski nie został powołany na ten mecz, o czym informowaliśmy TUTAJ.