Odrodzenie Aston Villi! Donnarumma uratował PSG! [WIDEO]

Wtorkowy mecz zaczął się fatalnie dla gospodarzy. Najpierw pomylono hymny rozgrywek (szczegóły TUTAJ), a gdy już zabrzmiał pierwszy gwizdek, to dominowało PSG. Wynik otworzył Hakimi, który po rajdzie Barcoli przejął odbitą piłkę i bez trudu trafił do siatki.

W 28. minucie defensywa Aston Villi popełniła kolejny błąd. Tym razem goście ruszyli czterech na dwóch. W finałowej fazie Dembele wyłożył do Mendesa, a ten precyzyjnym strzałem pokonał Martineza. Wydawało się wówczas, że gospodarze są na kolanach.

Ekipa Emery'ego nie zamierzała się jednak poddawać. Donnarumma miał nieco pracy już wcześniej, ale to w 34. minucie musiał skapitulować. Składny atak zakończył się uderzeniem Tielemansa odbitym przez Pacho. Włoski golkiper nie miał szans na reakcję.

Po zmianie stron Aston Villa grała jeszcze lepiej. Swoją okazję miał Rashford, ale kapitalnie interweniował Donnarumma. Niemniej, w 55. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania.

Miejsce przed polem karnym miał McGinn, który huknął z dystansu. Futbolówka poleciała poza zasięgiem Włocha i zatrzepotała w siatce. Na tym nie koniec, bo w 57. minucie, po genialnej akcji Rashforda, na listę strzelców wpisał się Konsa.

W dalszej części meczu "The Villans" wciąż atakowali i zmusili PSG do rozpaczliwej defensywy. Francuzów wciąż ratował Donnarumma. W 60. minucie zanotował świetną paradę po próbie Tielemansa.

Anglicy walczyli do samego końca, ale ostatecznie rady nie dali. W dwumeczu przegrali 4:5 (1:3, 3:2) i żegnają się z Ligą Mistrzów na etapie ćwierćfinału.