"Odłamki mogą spaść z nieba". Alarm przeciwlotniczy zakłócił wywiad, zaskakująca reakcja trenera [WIDEO]
Do niecodziennej sytuacji doszło po meczu Otelulu z Dinamem Bukareszt. Na stadionie nagle wybrzmiały syreny przeciwlotnicze. Wszystko zostało nagrane podczas wywiadu z trenerem.
Tocząca się od lutego 2022 roku wojna w Ukrainie zakłóca rozgrywanie spotkań w tamtejszej lidze. W przypadku pojawienia się alarmu przeciwlotniczego mecze są przerywane.
Tym razem do podobnej sytuacji doszło w Rumunii. Po zakończeniu spotkania Otelulu z Dinamem Bukareszt na obiekcie wybrzmiały syreny. Osoby znajdujące się na stadionie w Gałaczu otrzymały wiadomość, by udać się w bezpieczne miejsce.
- Odłamki mogą spaść z nieba. Znajdź bezpieczne miejsce - brzmiał komunikat, który dostali kibice. Całość została zarejestrowana w trakcie rozmowy ze szkoleniowcem Otelulu.
Do wspomnianej sytuacji doszło zaraz po końcowym gwizdku. W strefie wywiadów pojawił się trener gospodarzy, Dorinel Munteanu. Mołdawski szkoleniowiec nie przejął się jednak alarmem i dokończył rozmowę z dziennikarzem. Tego typu sytuacja nie była bowiem pierwszą w ostatnim czasie.
Ze względu na to, że Gałacz znajduje się zaledwie kilka kilometrów od granicy z Ukrainą, mieszkańcy tego miasta są już przyzwyczajeni do pojawiających się alarmów. W ostatnim czasie coraz częściej są oni świadkami rosyjskich nalotów bombowych na port w Odessie.
Spotkanie Otelulu z Dinamem Bukareszt zakończyło się triumfem gospodarzy 1:0. Bramka na wagę trzech punktów padła w 37. minucie meczu.