Odjidja-Ofoe: To było absolutne wariactwo

Nie było jeszcze takiego meczu w historii Ligi Mistrzów - obie drużyny pobiły rekord liczby goli strzelonych w jednym spotkaniu tych rozgrywek. 

- To było szaleństwo, absolutne wariactwo ze strony obydwu drużyn - komentuje Belg.

- Niecodziennie widuje się takie wyniki. Początek był dobrą zaliczką, ale wystarczył kwadrans, żebyśmy wszystko roztrwonili. Po stracie trzech bramek walczyliśmy o to, by wrócić do gry. Po drugiej bramce zaczęliśmy znowu wierzyć. Po tym, jak przeciwnik podwyższył, pokazaliśmy charakter nie zaprzestając walki. I strzelaliśmy, ale po drugiej stronie mieliśmy przeciwnika, który miał dużo jakości i nie wahał się, by ją pokazać, więc strzelał również - dodaje Odjidja-Ofoe.

- W szatni powiedzieliśmy sobie, że popełniliśmy błędy, ale ta waleczność była dobra. Dla niektórych z nas był to pierwszy raz w Lidze Mistrzów, mieliśmy jednak tego wojowniczego ducha, którego chcielibyśmy zatrzymać. Tak powinniśmy podchodzić do każdego meczu. Mamy twardą skórę. Choć trudno żebyśmy byli zadowoleni z rezultatu, to to jak pracowaliśmy dla drużyny było dobre. Wiedzieliśmy, że najważniejszy jest dla nas mecz ze Sportingiem, zatem kiedy ten remisował z Realem, było to dla nas małym szokiem. Na szczęście w końcu przegrali i pozostaje nam walczyć z Portugalczykami tak jak dzisiaj - kończy pomocnik Legii.