Oddala się transfer Jamesa Rodrigueza do Napoli. Kolumbijczyk może przejść do innego giganta

Choć wydawało się, że James Rodriguez zostanie zawodnikiem Napoli, to jednak Włosi nie chcą podporządkować się wymaganiom finansowym Realu Madryt. Oczekiwaną przez "Królewskich" cenę może za to zapłacić PSG.
Aurelio De Laurentiis przyznał, że chciałby sprowadzić Kolumbijczyka, ale ta operacja wymaga ustępstw także ze strony Realu. Hiszpanie twardo jednak trzymają się swoich oczekiwań finansowych.
- Jesteśmy gotowi do poświęceń, ale Real Madryt też musi na to pójść - powiedział właściciel klubu z Neapolu w rozmowie ze "Sky Sport Italia". - Nie rezygnujemy z Jamesa, ale Real musi przemyśleć, czy lepiej puścić Rodrigueza do innego klubu, nawet na wypożyczenie, czy sprawić, by był nieszczęśliwy.
Prezes Napoli zachwalał pomysł przejścia Kolumbijczyka do swojego klubu. Zwrócił uwagę na możliwość ponownej współpracy piłkarza z Carlo Ancelottim.
- Dla Jamesa transfer do Napoli byłoby najlepszym rozwiązaniem. Sprawdziłem: najlepsze sezony rozegrał pod wodzą Carlo Ancelottiego - w Realu Madryt i Bayernie Monachium - zaznaczył. - Ancelotti wie, jak motywować piłkarzy. Rodriguez nie pożałowałby transferu.
Jednakże Napoli nie zamierza płacić tyle, ile oczekuje Real, czyli 42 mln euro płatne w jednej racie. Jak informuje "Le10Sport", PSG uważnie obserwuje sytuację Jamesa i jest gotowe do zapłacenia wspomnianej wyżej kwoty.