Od płaczu do spotkania z idolem

Niedawno furorę w sieci zrobił filmik pokazujący płacz małego chłopca po tym, jak z Manchesteru United odszedł jego idol, Robin van Persie. Historia miała swój dalszy ciąg.
Sprawa dotarła aż do Turcji. Kiedy w Fenerbahce zobaczyli film, postanowili sprawić małemu kibicowi ogromną niespodziankę.
Działacze tureckiego zespołu zaprosili chłopca wraz z rodziną na kilkudniowy pobyt w Stambule. A w planach? Same atrakcje.
Przede wszystkim ta najważniejsza - spotkanie z holenderskim napastnikiem:

- Co za niespodzianka! Louis Diamond przyjechał aż z Anglii, by zobaczyć, jak wczoraj grałem! Jestem szczęśliwy, że mogę się z nim dzisiaj spotkać! - napisał van Persie na swoim profilu na Instagramie (stamtąd pochodzi również powyższe zdjęcie).
Chłopiec co prawda nie doczekał się bramki idola, ale Fenerbahce spotkanie wygrało.