"Od lat ze sobą nie rozmawiają". Konflikt belgijskich gwiazd i kłótnia piłkarzy. Lukaku musiał interweniować
Reprezentacja Belgii w niedzielę przegrała z Marokiem i już po fazie grupowej może pożegnać się z mundialem w Katarze. Według medialnych doniesień w ekipie "Czerwonych Diabłów" roi się od konfliktów.
Drużyna, która przed czterema laty grała w półfinale mistrzostw świata w Rosji, na mundialu w Katarze także miała walczyć o medale. Tymczasem Belgowie mogą odpaść z turnieju już po fazie grupowej.
W ostatniej kolejce podopieczni Roberto Martineza muszą pokonać aktualnych wicemistrzów świata, Chorwatów. W przeciwnym razie prawdopodobnie odpadną z rywalizacji jeszcze przed fazą pucharową.
W ekipie "Czerwonych Diabłów" iskrzy. Wzajemnej krytyki w mediach nie szczędzą sobie piłkarze z ofensywy oraz defensywy. Więcej na ten temat pisaliśmy wcześniej TUTAJ.
Jak donosi belgijski portal "RTL Info", konflikty w tamtejszej kadrze nie są niczym nowym. Od wielu lat z powodów prywatnych nie rozmawiają ze sobą Thibaut Courtois oraz Kevin De Bruyne.
Nie tylko między tą dwójką relacje są bardzo napięte. Od dawna nie najlepsze stosunki mają także Michy Batshuayi i Romelu Lukaku oraz Eden Hazard i Leandro Trossard.
W poniedziałek odbyło się spotkanie kryzysowe, w którym uczestniczyli liderzy kadry oraz sztab szkoleniowy. Podczas niego doszło do głośnej sprzeczki między De Bruyne, Hazardem oraz Vertonghenem. Kolegów z drużyny musiał uspokajać Romelu Lukaku.