"Oczekuję od niego lepszego zachowania". Runjaic skrytykował piłkarza Legii Warszawa. Tak ocenił mecz z Molde

W czwartek od pierwszej minuty zadebiutował Qendrim Zyba, kupiony zimą nowy pomocnik wicemistrzów Polski. Runjaic nie kryje, że jego podopieczny potrzebuje jeszcze nieco czasu, aby wkomponować się w zespół.

- To był trudny mecz, którego nie zaczęliśmy tak, jak chcieliśmy. Popełniliśmy proste błędy, po 25 minutach przegrywaliśmy trzema golami. Będziemy to analizować. Druga połowa to już zupełnie inna energia w drużynie. Nie strzeliliśmy trzeciego gola, ale wciąż jesteśmy w grze i mamy realną szansę przejść do kolejnej rundy - podkreślił Runjaic na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Legii.

- Oczywiście, Qendrim Zyba miał trudny debiut. Straciliśmy trzy gole i zdecydowałem się zmienić go po pierwszej połowie. To dobry zawodnik, który będzie pasował do naszego stylu gry. Potrzebuje jeszcze trochę czasu - przyznał.

- Nigdy nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie, kiedy zawodnik powinien zadebiutować. Na konferencji przed meczem mówiłem, że zwrot informacji na temat dyspozycji zawodników otrzymamy po kilku meczach. Teraz jest czas na analizę i sprawdzenie, jak dany zawodnik funkcjonuje z innymi graczami na boisku - dodał.

Po spotkaniu z Molde mocno krytykowany był Kacper Tobiasz. Runjaic nie kryje, że golkiper powinien zachować się lepiej przy drugim golu dla rywali. Jednocześnie apelował jednak o spokój, jeśli chodzi o obsadę bramki.

- Straciliśmy łatwe gole. Oczekuję od Kacpra Tobiasza lepszego zachowania w takich sytuacjach, ale to wciąż najmłodszy bramkarz w rozgrywkach. Za nami osiemnaście miesięcy dobrej współpracy i wielokrotnie nam pomagał. Jeden mecz nie zdecyduje o obsadzie bramki - zapewnił.

- Może w pewnym momencie dam szansę Dominikowi Hładunowi, nie wiem. Takie dywagacje teraz nam nie pomagają. Wierzę w Kacpra Tobiasza, on cały czas się rozwija, ale będzie popełniał błędy, bo takie rzeczy zdarzają się młodym bramkarzom. Nie chodzi tylko o golkipera, ale też o dyspozycję innych zawodników. Nie broniliśmy dobrze. Steve Kapuadi też popełnił błąd przy stracie gola - zakończył.