Ochroniarz nie poznał selekcjonera. Ten wpadł w szał [WIDEO]
Ochroniarz nie rozpoznał Vincenzo Montelli przed meczem Turcji z Portugalią. Włoski trener poczuł się wyraźnie oburzony.
Reprezentacja Turcji nie zapamięta najlepiej sobotniego spotkania z kadrą Portugalii. Podopieczni Vincenzo Montelli zostali wyraźnie rozbici (0:3) w hicie grupy F.
Włoski trener słynie z wybuchowego charakteru. Przegraną z Cristiano Ronaldo i spółką przyjął jednak na chłodno. Dużo gorzej było przed pierwszym gwizdkiem.
Montella oraz jego zawodnicy wysiedli z zatrzymanego na podziemnym parkingu autokaru. Następnie zamierzali dostać się na Signal Iduna Park w Dortmundzie.
Na drodze selekcjonera stanął jednak rosły ochroniarz. Zdawało się, że mężczyzna nie rozpoznał trenera, choć ten... od razu wskazywał na stojący obok autokar.
Po kilku chwilach rozsierdzony Montella nareszcie wyciągnął specjalny identyfikator. Arogancko machnął nim ochroniarzowi przed oczami i przeszedł dalej.
Nie można też wykluczyć, że ochroniarz po prostu rygorystycznie przestrzegał norm bezpieczeństwa. Na całej sytuacji i tak stracił wyłącznie selekcjoner Turków.