Oceny po meczu Raków - Atalanta! Jest najniższa nota, koszmarny występ kilku piłkarzy. "Zero kontroli"
Raków Częstochowa został zmiażdżony przez Atalantę Bergamo 0:4. Oto, jak oceniliśmy mistrzów Polski po tym spotkaniu.
Noty wystawiliśmy w skali 1-10. Wyjściowa ocena to 5.
Vladan Kovacević - 5
Cztery bramki bagażu to zawsze kiepska informacja dla bramkarza, ale przy golach był bez szans. Plus za kapitalną interwencję po główce Pasalicia w końcówce.
Bogdan Racovitan - 2
Nie popełnił tylu błędów co Adnan Kovacević, ale też trafił na listę piłkarzy ośmieszanych przez Muriela. Szczególnie przy golu na 1:0 dla gości z Włoch.
Adnan Kovacević - 1
Koszmarny występ. Koszmarny. Muriel non stop robił z nim co chciał, co najwyraźniej odebrało stoperowi Rakowa pewność siebie, umiejętność celnego podania piłki i wszystko inne. Zero kontroli w obronie.
Fran Tudor - 3
Miał niektóre dobre interwencje, jednak nawet on notował sporo pomyłek. Przy bramce na 0:2 w fatalny sposób nie trafił w piłkę, co zresztą później powtórzył przy jednej z akcji rywali. Muriel jemu też dał się we znaki. W grze do przodu - bez konkretów.
Jean Carlos - 3
Wskoczył do składu w ostatniej chwili i to nie był jego dzień. Zaczął nieźle, bo od dwóch ofensywnych wypadów, ale to by było na tyle. Pogubiony, chaotyczny, przy okazji pechowo, ale jednak nieudolnie sprezentował gola numer trzy.
Gustav Berggren - 4
W pierwszej połowie bardzo, bardzo słaby, w drugiej jeden z nielicznych, który "dojechał". Po przerwie kilka świetnych odbiorów, napędzonych akcji, podań. Było dziś wielu gorszych piłkarzy Rakowa.
Władysław Koczerhin - 2
Po tym, jak właściwie sprezentował gościom pierwszego gola, już się nie odkręcił. Mnóstwo błędów, złych zagrań, po których Atalanta mogła strzelić jeszcze więcej bramek. Niestety, fatalny występ pomocnika.
Srdjan Plavsić - 4
Do przerwy naprawdę solidny, konkretny, można było go pochwalić za dobre wrzutki czy mądre podania. W drugiej połowie słabszy.
John Yeboah - 4
W miarę wyróżniał się we wszechobecnym marazmie piłkarzy Rakowa. Aktywny od początku, pod grą, z kilkoma próbami, potrafił ruszyć z akcją, spróbować dryblingu, wywalczyć faul. Jasne, nie zagrał nic wybitnego, ale chociaż starał się zrobić coś dobrego.
Bartosz Nowak - 3
Nic wielkiego nie pokazał. Z jedno-dwa niezłe zagrania to za mało.
Łukasz Zwoliński - 2
Wszystko, co miał, to niestety zepsuł. W 28. minucie w stuprocentowej sytuacji nie trafił w piłkę, w 50. minucie źle przyjął i nie oddał strzału, później spudłował z bliska głową i na deser w 74. minucie uderzył w bramkarza. Z lepszym napastnikiem Raków miałby dziś lepszy wynik.
Ante Crnac - 3
Z jednej strony dał dużego powera drużynie, z drugiej sam zmarnował trzy okazje, w tym tę fantastyczną w 85. minucie. Tak jak Zwoliński - zawód, nawet jeśli był od niego nieco lepszy.
Marcin Cebula - 4
Potrafił doskonale dorzucić Zwolińskiemu czy pokusić się o uderzenie z dystansu. Przyzwoita zmiana jak na tło kolegów.
Deian Sorescu, Sonny Kittel i Fabian Piasecki grali zbyt krótko, by ich ocenić, choć Piasecki i Kittel mieli swoje okazje bramkowe. Szczególnie drugi z wymienionych powinien trafić w samej końcówce.