Obrońca Rakowa Częstochowa wypada na rok. Olbrzymi pech polskiego obrońcy

W styczniu 2023 roku Adrian Gryszkiewicz wrócił do Polski. Obrońca przeniósł się z Paderbornu i trafił do Rakowa Częstochowa.

Prognozowano, że 23-latek powalczy o pierwszy skład w drużynie Marka Papszuna. Tak się jednak nie stało - stoper nie łapał się do kadry meczowej, miał przewlekłe problemy zdrowotne i koniec końców wystąpił w zaledwie dwóch meczach rezerw "Medalików".

Jedno z takich spotkań zakończyło się dla Gryszkiewicza po prostu fatalnie. W starciu ze Stalą Brzeg złapał on poważną kontuzję - uszkodził chrząstkę stawową i łąkotkę.

W związku z tym we wtorek przeszedł operację, a teraz czeka go długa i żmudna rehabilitacja. Spodziewana przerwa w grze obrońcy wynosi nawet 12 miesięcy.

Obecna umowa Gryszkiewicza jest ważna do 30 czerwca 2026 roku. Raków może ją przedłużyć o kolejny rok.