Obrońca Podbeskidzia Bielsko-Biała docenia remis z Cracovią. "Każdy punkt jest dla nas ważny"

Niewiele brakowało, aby beniaminek sięgnął w Krakowie po komplet punktów. Znakomitą sytuację miał w 93. minucie Dominik Frelek, lecz nie trafił do praktycznie pustej bramki. Milan Rundić nie ma pretensji do młodszego kolegi.

- Koniec końców jesteśmy usatysfakcjonowani z punktu. Zawsze to lepiej niż przegrać - dla nas każdy punkt jest ważny, szczególnie ten wyjazdowy. To był trudny mecz, rollercoaster, mieliśmy swoje szanse... Ważne jest jednak, żeby teraz wspierać "Frelo", bo jest młodym piłkarzem i w następnej grze szczęście się odwróci w naszą stronę - powiedział Rundić w rozmowie z oficjalną stroną Podbeskidzia.

- Nowy rok, nowy ja... Nie, dla mnie jestem starym Milanem, ale dla tych, którzy mnie nie znali, pokazałem nowe oblicze i czuje się z tym dobrze, gra w tym zespole sprawia mi przyjemność - dodał.

- W grze w defensywie zmieniło się myślenie, mentalność i atmosfera. Każdy zna swoje zadanie i jest w pełni skoncentrowany na obronie i na tym, co trenujemy w tygodniu. Staramy się wypełniać polecenia trenera i to funkcjonuje. Jeżeli będziemy tak funkcjonować, zdobędziemy dużo punktów - zakończył.