Obrońca Piasta: Zagłębie niewiele pokazało

Serb nie ukrywał, że jest mocno rozczarowany porażką. - Wygrywaliśmy 1:0, mieliśmy stuprocentowe sytuacje, by podwyższyć prowadzenie, a zamiast tego oni zdobyli szczęśliwą bramkę i na przerwę schodziliśmy tylko z remisem. Myślę, że można powiedzieć, że ten gol dla Zagłębia to nasze samobójcze trafienie. Naprawdę nieszczęśliwie się zdarzyło - dodał Sedlar w rozmowie z oficjalną witryną gliwiczan.

- Zagłębie niewiele pokazało w pierwszej połowie. W drugiej znowu byliśmy lepszą drużyną. Atakowaliśmy, wychodziliśmy wysoko na ich połowę, a oni nas kontrowali. Wykorzystali nasz jeden błąd i wyszli na prowadzenie. W doliczonym czasie gry ta sytuacja się powtórzyła. Rzuciliśmy wszystkie siły do ataku. Walczyliśmy o gola, ale to Miedziowi go strzelili i zakończyło ten mecz - zaznaczył.

- Mamy trzy dni na zregenerowanie się, a już we wtorek gramy z Ruchem i stajemy przed szansą rehabilitacji. To będzie mecz z gorącą atmosferą. Derby, a w dodatku spotkanie, w którym musimy zwyciężyć. Z Niebieskimi wygraliśmy w Gliwicach, zremisowaliśmy w Chorzowie. Myślę, że potrafimy z nimi grać i to pokażemy - podsumował defensor Piastunek.