Obrońca Piasta: Chcemy pokazać, że w przyszłym roku również powinniśmy grać w Ekstraklasie

- Szczególnie pierwsze trzydzieści minut wydaje mi się, że zagraliśmy bardzo mądrze. Udało nam się strzelić dwie bramki i właściwie Górnik tych stuprocentowych sytuacji nie miał. Gola zdobył dopiero z rzutu rożnego - powiedział defensor "Niebiesko-Czerwonych", cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.

- W drugiej połowie - kiedy Łęczna teoretycznie zamykała nas w zamku - udało nam się kilkukrotnie wyjść z naprawdę groźną kontrą, mając przewagę liczebną. Nie zdołaliśmy nawet oddać strzału, a co najmniej jedna z nich powinna zakończyć się bramką. Wtedy już byłoby 3:1 i końcówka stałaby się dla nas znacznie łatwiejsza - dodał.

- Teraz drużyny będące bezpośrednio pod nami będą grały ze sobą, ale nie jestem pewien czy matematycznie to zapewnia nam już utrzymanie. Pewności nie mamy i trzeba jeszcze udowodnić, że na to zasługujemy. Za tydzień ponownie zagramy przed własną publicznością i będziemy chcieli pokazać, że w przyszłym roku również powinniśmy grać w Ekstraklasie - zakończył.