Obrońca Lecha Poznań ocenił poziom Ekstraklasy. "W lidze szwedzkiej tempo jest wolniejsze"
Filip Dagerstal latem dołączył do Lecha Poznań w ramach rocznego wypożyczenia. W rozmowie z oficjalną stroną "Kolejorza" Szwed ocenił początki w nowym klubie i to, jak wygląda ogólny poziom rozgrywek w PKO Ekstraklasie.
Do tej pory Dagerstal występował w lidze rosyjskiej, ale ze względu na inwazję na Ukrainę mógł zmienić otoczenie, nie naruszając swojego kontraktu. Z okazji skorzystał Lech, gdzie obrońca od razu został rzucony na głęboką wodę.
- Początek nie był dla mnie łatwy. Oczywiście każdy potrzebuje czasu na zaadaptowanie się w nowym zespole. Mieliśmy w tamtym okresie dużo kontuzji, ale ja już od początku widziałem, że mamy naprawdę dobrych zawodników, mocny skład, więc w końcu zaczniemy wygrywać. I tak też się stało - powiedział Dagerstal w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.
- Nie miałem zbyt wielu treningów przed swoim debiutem w Lechu, ale taki jest futbol, że musisz się szybko zaadaptować do nowych warunków. Najlepszym sposobem na poznanie zespołu jest po prostu gra - podkreślił.
- To nie jest fajne uczucie, gdy przychodzisz do nowej drużyny i nie masz szans na występy, wtedy trudno nawiązać relację z innymi zawodnikami. Dla mnie to było lepsze, że od razu zacząłem grać. Moment, w którym przyszedłem, nie był to dobry dla klubu, ale cieszę się, że udało się odwrócić tę sytuację - dodał.
- Na początku nie byłem zbyt usatysfakcjonowany z moich występów. Zresztą generalnie zespół nie był zadowolony z pierwszych spotkań, w których ja również brałem udział. Ale potem to wszystko poszło szybko. Drużyna zaczęła grać lepiej, zdobywać regularnie punkty i to też ma wpływ na indywidualne występy - ocenił.
- Jest tutaj dobra jakość. W Rosji są prawdopodobnie najlepsze zespoły, takie jak Zenit, CSKA Moskwa czy Spartak. Te drużyny mają kompletnie inny budżet i jest im łatwiej sprowadzić dobrych zawodników, nie tych najlepszych na świecie, ale dobrych. W lidze szwedzkiej tempo jest wolniejsze niż tutaj. W Polsce jest więcej walki, tempo jest szybsze. Porównując te ligi powiedziałbym, że Ekstraklasa bardziej mi przypomina ligę rosyjską - zakończył.