Obrońca Jagiellonii: Nieco obawiałem się wyjazdu do Polski
- Potrzebowałem nowych wyzwań i jestem zadowolony z tego, że udało mi się trafić do takiego klubu - wyznał Andrej Kadlec w rozmowie z oficjalnym serwisem Jagiellonii.
22-letni prawy obrońca przeniósł się do Białegostoku ze słowackiego Spartaka Trnawa.
- Miałem okazję podpytać kilku znajomych o poziom polskiej ligi, dodatkowo na początku tego sezonu rywalizowaliśmy z Legią Warszawa w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Wydaje mi się, że rozgrywki w Polsce stoją na wyższym poziomie, niż na Słowacji. Rozmawiałem o tym z Michalem Siplakiem, Milanem Dimunem czy Martinem Kostalem. Wszyscy grają w Krakowie i bardzo chwalą sobie przenosiny do Ekstraklasy - podkreślił Słowak.
- Nieco obawiałem się wyjazdu do Polski, ale też byłem bardzo ciekawy, żeby zobaczyć jak tu jest. Teraz widzę, że nie miałem podstaw do obaw. Widzę, że Jagiellonia jest bardzo dobrze zorganizowanym klubem. Wiem też, że tworzy się nowy ośrodek treningowy. Czuję, że bardzo dobrze trafiłem - kontynuował nowy podopieczny Ireneusza Mamrota.
- Nie stawiam sobie żadnych indywidualnych celów. Wiem, że każdy tak mówi, ale dla mnie liczy się przede wszystkim zwycięstwo zespołu. Jeśli już jednak miałbym na coś postawić, to byłoby to mecze zakończone bez straty bramki - podsumował Kadlec.
(za jagiellonia.pl)