Obrońca FC Barcelony odejdzie z klubu. Wzmocni ligowego rywala

Mingueza całą dotychczasową karierę spędził w stolicy Katalonii. w ubiegłym sezonie udało mu się zanotować oficjalny debiut w barwach "Barcy". W sumie Hiszpan rozegrał na Camp Nou 66 spotkań. Zanotował w nich dwie bramki i pięć asyst.

Od dłuższego czasu mówiło się jednak o tym, że nie znajduje się on w planach Xaviego Hernandeza. Trener znacznie wyżej ceni innych obrońców.

Mingueza w klubowej hierarchii znalazł się za Gerardem Pique, Ronaldem Araujo, Erikiem Garcią czy ściągniętym niedawno Andreasem Christensenem. W dodatku niedługo kontrakt z Barceloną podpisze jeszcze Jules Kounde.

Mingueza nie został nawet powołany na tournee "Blaugrany" po Stanach Zjednoczonych. Klub chciał, aby piłkarz jak najszybciej znalazł sobie nowego pracodawcę.

Katalońska prasa informuje, że dziś Barcelona uzgodniła warunki transferu Minguezy. Hiszpan będzie kontynuował karierę w Celcie Vigo.

Dziennik "Sport" informuje, że "Barca" zarobi na sprzedaży obrońcy dwa miliony euro. Transfer zostanie sfinalizowany po tym, jak piłkarz przejdzie testy medyczne.