O to ma walczyć Lech Poznań. Jasny cel dla Frederiksena

W ostatnich pięciu sezonach Ekstraklasy Lech tylko raz zdobył mistrzostwo Polski. "Kolejorz" triumfował w rozgrywkach 2021/22. Od tamtej pory czeka na triumf.

Ten ma nadejść pod wodzą Nielsa Frederiksena. Karol Klimczak wprost stwierdził, że celem dla poznaniaków jest powrót na tron. I to nie w perspektywie lat, ale miesięcy.

- Latem zrobiliśmy wszystko, żeby klub pod wodzą Nielsa Frederiksena mógł wrócić na szczyt. Wydaliśmy ponad 10 milionów złotych na transfery. I to pomimo tego że odnotowaliśmy stratę za poprzedni sezon w wysokości 18 milionów złotych. Był to więc wysiłek finansowy, a także podjęte ogromne ryzyko - stwierdził prezes Lecha.

- Excel nie świecił się w Lechu na zielono, a mimo to wyłożyliśmy teraz duże kwoty na wzmocnienia. Bo chcemy zdobyć mistrzostwo Polski i wrócić do gry w Europie. Tam jest miejsce Lecha Poznań - dodał w rozmowie z portalem Interia.pl.

- Chcemy rokrocznie walczyć o mistrzostwo Polski. I co roku występować w fazie ligowej europejskich pucharów, bo za tym idą największe pieniądze. A najlepiej z niej wychodzić, wtedy też pojawiają się znaczące kwoty. Przy takiej powtarzalności można w sposób dynamiczny rozwijać klub i robić coraz wyższe transfery. Aż ruchy po półtora, dwa, trzy miliony staną się normą, a nie wyjątkiem - podsumował Klimczak.

Na ten moment "Kolejorz" jest na dobrej drodze do tego, aby spełnić wymagania władz. Zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli, a przewaga nad drugą Jagiellonią wynosi cztery punkty.