"O Robercie Lewandowskim mogę mówić w samych superlatywach. To był chłopak wyjątkowy"

Obaj panowie spotkali się w drużynie Lecha Poznań. Było to w sezonie 2009/10, gdy "Kolejorz" zdobył mistrzostwo Polski. Zieliński nie ukrywa, że było widać po "Lewym", że może zrobić wielką karierę.

- O Robercie Lewandowskim mogę mówić w samych superlatywach. To był chłopak wyjątkowy, stworzony do pracy i do tego, aby osiągać sukcesy. Myślę, że praca z takimi zawodnikami to sama przyjemność. Współpraca jak najbardziej super - mówił na antenie "TVP Sport".

- Umiejętność, łatwość znajdowania się w sytuacjach bramkowych nie wynikały z niczego. On po każdym treningu zostawał i trenował. Doskonalił uderzenia z szesnastki czy sytuacje sam na sam. Był to zawodnik bardzo świadomy, chciał wiedzieć jak to wszystko wygląda - dodał.

Współpraca obu panów zakończyła się latem 2010 roku. Wówczas Lewandowski zdecydował się na transfer do Bundesligi.

- Robert miał bardzo trudne początki w Borussii. Dopiero kontuzja Barriosa i wejście do podstawowego składu na kilka spotkań spowodowało, że coś przeskoczyło. Wtedy odpalił i od tamtego momentu już się praktycznie nie zatrzymuje. W życiu każdego piłkarza potrzebny jest łut szczęścia. Wtedy ten łut szczęścia miał. Jednak w jego wypadku to była kwestia czasu kiedy będzie pierwszym napastnikiem Borussii Dortmund - podsumował Zieliński.