"O co go nie zapytasz, to zmienia temat". Probierz w ogniu krytyki. Przez lata nic się nie zmieniło
Michał Probierz od pewnego czasu nie był zapraszany do Ligi+ Extra, flagowego programu CANAL+ Sport. Tomasz Lipiński z Kanału Sportowego ujawnił kulisy całej sprawy. Chodzi o zachowanie szkoleniowca.
Probierzowi dziennikarze zarzucają brak odpowiedzi na zadawane pytania. Trener reprezentacji Polski często ma w zwyczaju wygłaszanie opinii jedynie na te tematy, o których sam chce mówić.
- Gdy Ligę+ Extra prowadzili jeszcze Tomasz Smokowski i Andrzej Twarowski, to raz i drugi zaprosili Michała Probierza. Później, chociaż nadal pracował w Ekstraklasie, miał lepsze i gorsze wyniki, ale generalnie utrzymywał się na powierzchni, w ogóle nie był zapraszany, ponieważ nikt go nie chciał w studiu - powiedział Lipiński.
- Było tak, bo wszyscy wiedzieli, że Michał Probierz przyjeżdża wygłosić swoje "expose". Nie będzie słuchał pytań, tylko będzie mówił to, co chce powiedzieć - podkreślił.
- To zawsze była walka z zagranicznymi trenerami i tak dalej. Wygłaszał swoje expose, nie słuchając absolutnie żadnych pytań. Dlatego nie było przyjemności rozmowy z nim, bo zamiast dialogu był monolog - zakończył.
Po ostatniej konferencji prasowej Probierza na ten sam problem zwracał uwagę dziennikarz Meczyki.pl, Radosław Przybysz. Bardzo podobnie wyglądało bowiem spotkanie trenera z dziennikarzami po meczu ze Szkocją.
- Co do konferencji, Michał Probierz dalej nie odpowiada na pytania. To już się mija z celem. O co go nie zapytasz, to zmienia temat. Zapytałem, jak się czuje, powiedział coś innego. Zapytałem, czy pasujemy do dywizji A, nie odpowiedział. Zapytałem, czy Skorupski będzie pierwszym bramkarzem, nie odpowiedział, tylko zaczął dziękować kibicom. Michał Probierz wybiera, co będzie mówił w odpowiedzi na pytania. Powtarza generalnie ten sam przekaz - ocenił.