Nunes: Byłem cieniem Vassiljeva

- Cała drużyna wykonaliśmy niesłychaną pracę. Graliśmy wysokim pressingiem i wygrywaliśmy większość pojedynków w środkowej strefie boiska - powiedział zawodnik Lechii Gdańsk Joao Nunes po zwycięskim meczu z Jagiellonią Białystok.
Wiedzieliśmy, że trzeba odciąć od podań ich napastników. Ja natomiast przez ponad godzinę byłem cieniem Vassiljeva, aż do chwili kiedy opuścił boisko nie odstępowałem go na krok. Takie właśnie miałem zadanie. Sądzę, że z pomocą kolegów to się udało. W końcu trener ściągnął go z boiska
- Wciąż jestem środkowym obrońcą, ale jeśli trener potrzebuje mnie w innej roli, to gram jako defensywny pomocnik. Jestem zadowolony z dzisiejszego meczu. Cała drużyna wykonaliśmy niesłychaną pracę. Graliśmy wysokim pressingiem i wygrywaliśmy większość pojedynków w środkowej strefie boiska. To był moim zdaniem klucz do sukcesu -
W tej rundzie finałowej, w meczach o wszystko, gramy bardzo skoncentrowani, każdy maksymalnie pracuje w obronie. Wiemy, że gramy przeciwko bardzo dobrym drużynom i strata gola może być bardzo kosztowna. Dziś po raz kolejny zagraliśmy "na zero z tyłu". To potwierdza tylko, że zagraliśmy świetny mecz