Nudy w Ekstraklasie. Nie było niczego
Nie było goli w pierwszym niedzielnym meczu Ekstraklasy. Piast Gliwice zremisował u siebie z Cracovią 0:0.
Obie drużyny uraczyły kibiców marnym widowiskiem. Nie było goli, brakowało też ciekawych okazji bramkowych. Gra była rwana, często przerywały ją faule.
Piast miał dobrą okazję do objęcia prowadzenia już w 14. minucie. Do dośrodkowania z rzutu wolnego doszedł Tomas Huk, który uderzył piłkę głową. Jego strzał zatrzymał Sebastian Madejski.
Cracovia miał optyczną przewagę, lecz nic z niej nie wynikało. Gola gościom nie przyniósł też żaden z licznych stałych fragmentów. W końcówce spróbował Damian Kądzior, ale znów wykazał się Madejski.
W najgorszym dla siebie scenariuszu Cracovia przezimuje na piątym miejscu w tabeli. "Pasy" w dotychczasowych meczach zdobyły 31 punktów.
Dla Piasta remis z Cracovią był piątym z rzędu spotkaniem bez zwycięstwa w lidze. Gliwiczanie są na jedenastym miejscu w tabeli.