Nowy wiceprezes Legii Warszawa zapytany o sprzedaż klubu przez Dariusza Mioduskiego. Jednoznaczna odpowiedź
Czy Dariusz Mioduski planuje w najbliższym czasie wycofać się z Legii Warszawa? Nowy wiceprezes stołecznych, Marcin Herra, zaprzecza, by jego zadaniem było przygotowanie klubu pod sprzedaż.
Marcin Herra pod koniec lutego został wiceprezesem Legii Warszawa, wchodząc do zarządu klubu z Łazienkowskiej. Mówi się, że formalnie to on teraz kieruje klubem, a prezes Dariusz Mioduski usunął się w cień po serii niepowodzeń organizacyjnych, sportowych i finansowych. Herra udzielił wywiadu serwisowi "legia.net", w trakcie którego poruszył kilka istotnych dla legionistów kwestii.
Działacz został zapytany, czy jego zadaniem nie jest aby przygotowanie klubu pod przyszłą sprzedaż go przez prezesa Mioduskiego. Odpowiedź Herry nie pozostawia wątpliwości.
- Na pewno nie. (...) Wiemy wszyscy, że jest trudno, ale też wszyscy koncentrujemy się, by było lepiej. Choćby po to, by w przyszłości w przypadku pojawienia się takiego pytania, w podtekście było, czy kogoś na Legię stać, a nie tak jak teraz, czy klubu nie trzeba sprzedać. Dodatkowo kryzys jaki przechodzimy powoduje, że dużo łatwiej jest pokazywać słabe strony. One są, ale jest bardzo wiele pozytywnych rzeczy. Chcę je kontynuować - powiedział.
Herra wypowiedział się również na temat planów na kształt kadry Legii w przyszłym sezonie.
- Myślę, że kwestie konkurencyjności to głównie pytanie do Jacka Zielińskiego, bo to on powinien się wypowiedzieć na temat kształtu kadry, jej jakości i planów jak ma wyglądać w przyszłym sezonie. Wiele razy powtarzane było w kontekście Legii, by piłką nożną zajmowały się osoby, które się na tej piłce nożnej znają. Jacek Zieliński jest najbardziej właściwą osobą w Legii, on wie komu jaką pensję zaproponować i jak przyciągnąć jakościowego zawodnika do Warszawy - powiedział.
Dzięki wygranym w dwóch ostatnich meczach ligowych Legia uciekła ze strefy spadkowej i zajmuje obecnie 13. miejsce w Ekstraklasie. Jej przewaga nad 16. Górnikiem Łęczna wynosi jednak tylko jeden punkt.