Nowy selekcjoner Kamerunu starł się z Eto'o. Podjęto bezwzględną decyzję [WIDEO]
Po zakończeniu sesji roboczej kameruńskiej federacji piłkarskiej doszło do skandalicznych scen. Marc Brys, który w kwietniu objął posadę selekcjonera, starł się z Samuelem Eto'o. Belg poniósł natychmiastowe konsekwencje.
W nadchodzącym miesiącu Kamerun rozegra dwa mecze w kwalifikacjach do mistrzostw świata. 8 i 11 czerwca "Nieposkromione Lwy" zmierzą się z Wyspami Zielonego Przylądka oraz Angolą.
W kwietniu bieżącego krajowe ministerstwo sportu zatrudniło Marca Brysa na stanowisko selekcjonera. Organ podjął decyzję bez konsultacji z kameruńską federacją piłkarską, na której czele stoi Samuel Eto'o.
We wtorek legendarny piłkarz Barcelony spotkał się z belgijskim szkoleniowcem. Podczas wspomnianej sesji roboczej panowała napięta atmosfera.
62-letni trener podjął wcześniej działania, które wykazały szereg nieprawidłowości. W konsekwencji ten i jego sztab zostali wyproszeni z sali konferencyjnej.
Tuż po zakończeniu obrad Brys starł się z Eto'o. Prezes kameruńskiej federacji piłkarskiej usłyszał z ust belgijskiego szkoleniowca serię obelg.
- Jestem prezesem, nie możesz tak do mnie mówić. Myślisz, że mógłbym to zrobić w Belgii? Jak więc możesz to zrobić w Kamerunie? - mówił Eto'o do Brysa.
Ostatecznie krajowa federacja piłkarska podjęła decyzję o odwołaniu Belga ze stanowiska selekcjonera. Jego obowiązki tymczasowo przejął Martin Ndtoungou.