Nowy piłkarz na liście życzeń Manchesteru United. "Czerwone Diabły" już rozpoczęły rozmowy

"Czerwone Diabły" niedawno dopięły transfer Masona Mounta. Teraz rozglądają się za kolejnymi wzmocnieniami. Łącznie nie mogą jednak wydać więcej niż 100 milionów funtów ze względu na wymagania Finansowego Fair Play UEFA.

Jak donosi "The Athletic", priorytetem United jest kupno środkowego napastnika. Trwają rozmowy z Atalantą Bergamo na temat pozyskania Rasmusa Hojlunda. Cena podyktowana przez Włochów - 100 milionów euro - jest jednak zdecydowanie zbyt wysoka.

Na dodatek Erik ten Hag wolałby mieć do dyspozycji snajpera, który sprawdził się już w angielskiej Premier League. To sprawia, że cała transakcja stoi obecnie pod dużym znakiem zapytania.

Do rozstrzygnięcia pozostaje też kwestia bramkarza na nowy sezon. Umowy wciąż nie przedłużył David de Gea, a mimo rozmów z Interem Mediolan nie złożono oferty za Andre Onanę.

Według najnowszych odniesień angielskich dziennikarzy na radarze United znalazło się nowe nazwisko. To bramkarz Feyenoordu Rotterdam, Justin Bijlow. Ten Hag doskonale zna piłkarza z czasów pracy w Eredivisie.

"Czerwone Diabły" zwróciły się już nawet do mistrzów Holandii, sondując możliwość transferu. Feyenoord nie jest jednak zbyt chętny do tego, aby pozbywać się jednego z kluczowych zawodników drużyny.