Nowy piłkarz Jagiellonii: To duży krok naprzód w mojej karierze

- Myślę, że polska liga będzie mi odpowiadała. W Polsce, podobnie jak w Serbii, gra jest bardzo fizyczna. To bardzo podobne ligi, choć być może w Serbii jest więcej młodych zawodników, którzy tam się promują pod kątem do transferów do innych lig – komentował 26-letni skrzydłowy, który w minionych rozgrywkach ligi serbskiej strzelił dla Spartaka Subotica 11 goli, do których dołożył 8 asyst.

- To był mój najlepszy sezon w karierze, a do tego już teraz mój klub, Spartak Subotica, awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Mi samemu już w obecnych rozgrywkach udało się strzelić 4 gole w 6 meczach i w Białymstoku chcę kontynuować swoją dobrą i skuteczną grę z ostatnich miesięcy – opowiadał Savković.

Co spowodowało „eksplozję” formy nowego zawodnika Jagi? - Sił dodały mi narodziny córeczki – Tary. Rok temu miałem też ślub i od tego momentu moja forma poszła w górę. Teraz chcę to tylko kontynuować jak najdłużej – tłumaczył Serb, który przed przenosinami do Polski i do Białegostoku rozmawiał z innymi serbskimi zawodnikami z przeszłością w naszej lidze.

- Rozmawiałem z innym zawodnikiem, który grał w Polsce i w Jagiellonii – Vukiem Sotiroviciem. On powiedział mi, że Jagiellonia to bardzo dobrze zorganizowany klub, który posiada silną drużynę. Djordje Cotra, który grał w Zagłębiu Lubin, również mi doradzał. Cieszę się, że przychodzę do silnej ligi – zakończył Savković.