Nowy napastnik w FC Barcelonie? Tajemnicze słowa. "Każdy zawodnik marzy o grze dla tego klubu"
Czy nowym napastnikiem Barcelony zostanie latem Marcus Thuram, dziś piłkarz Gladbach? O potencjalnej grze Francuza na Camp Nou mówił jego ojciec Lilian, były piłkarz "Blaugrany".
Po odejściu Memphisa Depaya skurczyły się ofensywne manewry Xaviego Hernandeza, trenera Barcelony. Mimo tego nie zanosi się, by klub kogokolwiek sprowadził w miejsce Holendra. Wzmocnienia prawdopodobnie będą możliwe dopiero latem, po zakończeniu sezonu.
"Barca" ma szukać, podobnie jak rok temu, piłkarzy z wygasającymi kontraktami. Mówiło się m.in. o pozyskaniu Ilkaya Guendogana, któremu wygasa umowa z Manchesterem City. Inny gracz przymierzany do "Dumy Katalonii" to Marcus Thuram.
Thuram, wicemistrz świata z Kataru, występuje dziś w Borussii Moenchengladbach. Nic nie wskazuje jednak, by podpisał z nią nowy kontrakt. Prędzej odejdzie zimą, o co miała starać się Chelsea.
Ale jeśli pozostanie w Niemczech do końca sezonu, w lipcu będzie mógł związać się z nowym klubem jako wolny piłkarz. To potencjalna szansa dla "Barcy". O ewentualną grę Marcusa na Camp Nou został zapytany jego ojciec Lilian, obrońca Barcelony w latach 2006-2008.
- Każdy zawodnik marzy o grze dla takiego klubu jak Barcelona - tajemniczo odpowiedział Lilian. - Widzę, że "Barca" krok po kroku znów staje się znakomitą drużyną. Jestem szczęśliwy, że tak się wiedzie Xaviemu - dodał.
Thuram junior mógłby się przydać Xaviemu z racji wszechstronności - obsadzi każdą pozycję w linii ataku, łącznie z jego środkiem, gdzie Barcelona dysponuje obecnie tylko Robertem Lewandowskim.