Nowe wieści w sprawie Guardioli. Niewiarygodne, gdzie może wylądować

Nowe wieści w sprawie Guardioli. Niewiarygodne, gdzie może wylądować
Źródło: Pedro Porru / PressFocus
Przyszłość Pepa Guardioli stoi pod znakiem zapytania. Nowe wieści w sprawie szkoleniowca przekazał jednak portal The Athletic. Z aktualnych informacji wynika, że trener jest gotowy na spore poświęcenie dla Manchesteru City.
Obecna umowa Pepa Guardioli jest ważna do 30 czerwca 2025 roku. Na ten moment nie wiadomo, czy umowa zostanie przedłużona. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że tak właśnie się stanie.
Dalsza część tekstu pod wideo
The Athletic, które skontaktowało się z osobami związanymi z Manchesterem City, podkreśla, że szkoleniowiec czuje się niesamowicie przywiązany do angielskiego klubu. Na ten moment najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się prolongata o kolejny rok. Tym samym Guardiola spędziłby na The Etihad równe 10 lat.
Ostateczna decyzja nie została jednak jeszcze podjęta. W klubie panuje przekonanie, że sam trener wyjaśni swoją sytuację w ciągu następnych tygodni, o ile będzie chciał odejść po zakończeniu bieżącego sezonu. Dzięki temu "The Citizens" będą mieli sporo czasu na znalezienie odpowiedniego następcy.
Jednocześnie istotną kwestią jest proces Premier League przeciwko Manchesterowi City. Na rozstrzygnięcie sprawy 115 zarzutów trzeba będzie poczekać prawdopodobnie do grudnia. Wyrok może mieć bardzo duże znaczenie dla przyszłości Guardioli.
Według The Athletic w wypadku ukarania "The Citizens" Guardiola będzie jeszcze bardziej otwarty na przedłużenie umowy. Będzie chciał zostać w klubie nie tylko po to, aby dać wyraz swoistemu buntowi, ale też pokazać wspomniane już przywiązanie. Nie ma mowy o zostawieniu drużyny w krytycznej sytuacji.
Przypomnijmy, że Manchesterowi City grozi nie tylko odjęcie punktów w Premier League, ale nawet relegacja do niższych lig i odebranie tytułów. Wszystko zależy od tego, ile wykroczeń zostanie udowodnionych. Najnowsze informacje sugerują więc, że Guardiola bierze pod uwagę możliwość pracy poza czołówką światowego futbolu. Byłaby to dla niego pierwsza taka sytuacja od 2008 roku, gdy dowodził Barceloną B.
Redakcja meczyki.pl
Hubert KowalczykDzisiaj · 15:50
Źródło: The Athletic

Przeczytaj również