Nowe informacje ws. decyzji polskich sędziów. Włodarczyk podał szczegóły [NASZ NEWS]
Decyzja Szymona Marciniaka o odgwizdaniu spalonego przy sytuacji Bayernu Monachium w końcówce meczu z Realem Madryt wywołała spore kontrowersje. Czy był ofsajd? Nowe informacje w tej sprawie podano w programie Meczyki.pl na YouTube.
Real Madryt zameldował się w finale Ligi Mistrzów. "Królewscy" pokonali Bayern Monachium 2:1 (więcej TUTAJ) i w decydującym starciu na Wembley zmierzą się z Borussią Dortmund.
Po meczu dużo mówi się jednak o decyzji Szymona Marciniaka, który w ostatnich minutach spotkania odgwizdał spalonego przy świetnej okazji dla Bawarczyków na wyrównanie. Polak - poprzez zbyt szybkie użycie gwizdka - nie dał sobie szansy na zweryfikowanie tej sytuacji przez system VAR, co wywołało spore oburzenie w ekipie z Monachium.
Czy polska ekipa sędziowska podjęła dobrą decyzję? Ten temat został poruszony w programie Meczyki.pl na YouTube.
- Sprawdziliśmy ten temat kontrowersji z różnych stron, ale najbliżej jak się dało. Z jednej strony słyszymy, że Mazraoui miał być na jedynie dwucentymetrowym spalonym! Z drugiej, że jednak bardzo trudno to ocenić. Ale sama kontrowersja nie znika - przekazali Tomasz Włodarczyk i Łukasz Wiśniowski w programie "Z tego co słyszę".
- Według wytycznych zostały popełnione dwa błędy w tej akcji: podniesiona chorągiewka i przedwczesny gwizdek, bo Marciniak, a następnie analiza VAR, mógł jeszcze uratować Listkiewicza - mówił redaktor naczelny Meczyki.pl.
- Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, czy ta decyzja wypaczyła wynik spotkania. Gol De Ligta padł zdecydowanie po gwizdku, piłkarze Realu po interwencji Marciniaka nie byli już zaangażowani w stu procentach w bronienie akcji Bayernu. Jednocześnie cała interwencja składu sędziowskiego w tej sytuacji była po prostu przedwczesna - zakończył Włodarczyk.
Oglądaj najnowsze wydanie "Z tego, co słyszę":