Nowak: Weszliśmy w mecz mało agresywnie

Nowak: Weszliśmy w mecz mało agresywnie
Dziurek / Shutterstock.com
Trener Miedzi Legnica Dominik Nowak z pokorą przyjął przegraną w Poznaniu z Lechem 1:2 w drugim niedzielnym meczu 10. kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
Dzięki piątej wygranej w sezonie "Kolejorz" awansował na siódme miejsce w tabeli. Beniaminek po drugiej porażce z rzędu spadł na dziesiątą lokatę w klasyfikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Tak naprawdę jeśli chodzi o to spotkanie, zacznę od pierwszej połowy. Weszliśmy w mecz mało agresywnie, nie byliśmy w stanie neutralizować środka pola - wyznał Nowak dla oficjalnego serwisu Lecha.
- Amaral i Tiba łatwo operowali piłką, mieli dużo przestrzeni i łatwo tworzyli sytuacje do zdobycia bramki. Kontuzja Marco pokrzyżowała nam plany, to on miał głównie odpowiadać za utrzymywanie się przy piłce - podkreślił opiekun beniaminka.
- W drugiej części dokonaliśmy ofensywnych zmian, które dały nadzieję na poprawę wyniku. Ci zawodnicy dali jakość drużynie i pomagali w kreowaniu sytuacji. Ostatnie 20 minut to jednak za mało na zwycięstwo. Zdajemy sobie sprawę, że nie był to dobry występ Miedzi w Poznaniu. Za mało kreacji, stworzonych sytuacji, momentami zbyt bojaźliwie i mimo wszystko, zasłużone zwycięstwo Lecha - podsumował Nowak.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz30 Sep 2018 · 22:08
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również