Novikovas kpi z kolegi z Jagiellonii. "Kłamał, że nie poszedłby do Legii. Zobaczyłby pieniądze i byłoby po sprawie"

Arvydas Novikovas zarzucił kłamstwo Tarasowi Romanczukowi. Jego zdaniem kapitan Jagiellonii wcale nie wyklucza przejścia do Legii.
Romanczuk w niedawnym wywiadzie przyznał, że myśli o odejściu z Jagiellonii. Stanowczo odrzucił jednak możliwość gry w Legii.
- Kłamał. Każdy z nas, gdyby dostał ofertę z Legii, to by tam poszedł. Może z wyjątkiem Rafała Grzyba, bo to legenda klubu. Ale cała reszta na pewno by taką ofertę przyjęła. Zobaczyliby pieniądze i byłoby po sprawie - mówi Novikovas w "Przeglądzie Sportowym".
Litwin twierdzi, że Romanczuk swoją wypowiedzią chciał zapunktować u kibiców Jagiellonii.
- Ja od razu powiedziałem Tarasowi, co o tym myślę. Tak jak wcześniej powiedziałem to samo Fedziowi, który też się zarzekał, że nie podpisałby umowy z Legią - przyznaje Novikovas.